We Wrocławiu po interwencji policyjnej zmarł kolejny zatrzymany. To stało się już tradycją w tym mieście. Kryteria psychologiczne przy przyjmowaniu do resortu najwidoczniej zostały obniżony do poziomu gruntu i w niego wdeptane. Aha, to, że nie widziałem zajścia na własne oczy nie zabrania mi komentowania. Nikt nie powinien umierać wskutek policyjnej interwencji.