Jak informuje Polsat, mieszkańcy miejscowości Góra od ponad roku walczą z proboszczem, który zamurował bramę cmentarną i pozbawił miejscowy klub piłkarski boiska.

To ja, kurwa, bardzo przepraszam, ale co to jest za walka, jeżeli ponad rok klecha jest w stanie wyżyć? Datki to mu dają turyści? Pierdolnijcie sie w łeb, przestańcie łazić na msze, rzucać na tacę i płacić za niemające żadnego praktycznego znaczenia sakramenty. Najdalej po miesiącu padre naprawi to, co spierdolił złośliwie, albowiem wyschnie źródło dochodu i jego szef biskup się wkurwi. "Walczą", dobre sobie. A u spowiedzi byłyście, owieczki?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga