Emilewicz nie pierdol.
Pani Emilewicz raczy pierdolić straszliwie. Wolność kobiety nie kończy się gdy zachodzi ona w ciążę. Wolność kobiety skończyła się kiedy władzę przejęli biskupi. Czyli 30 lat temu. Reszta, w tym pierdolenie Emilewicz, to konsekwencje.
Komentarze
Prześlij komentarz