Wina Dworczyka.
Dworczyk już drugi raz nie został objęty kwarantanną po kontakcie z osobą zarażoną. O wzrost liczby zakażeń nie obwiniajcie więc protestujących, którzy stosują się do zaleceń noszenia maseczek i zachowania dystansu społecznego, a też nie stwierdzono, że mieli kontakt z zarażonymi.
Obwiniajcie Dworczyka za kolejny lockdown. A ten nastąpi, bo to najprostszy, choć kosztowny sposób na zakończenie protestów.
Komentarze
Prześlij komentarz