Nie bedzie świąt.
Nie będzie świąt, panie COVID-19? Nie będzie wkurwiających, podpitych, grubych Mikołajów w czerwonych wdziankach, drących mordę "ho-ho-ho"? Nie będzie puszczanych do wyrzygania kolęd w sklepach? Nie będzie zjazdów rodzinnych? Nie będzie śmierdzących tłumów w marketach? Nie będzie walk o karpia? Nie będzie pielgrzymek o północy i okrzyków "kurwa!", bo pijany się potknął?
Chwała Ci koronawirusie! Będzie pizza i whisky! A Jezus malusieńki niech sobie leży i się nie wychyla. Nie jest w grupie ryzyka, ale jak widać koronawirus jest mocniejszy.
Komentarze
Prześlij komentarz