Prośba Gądeckiego.

Gądecki poprosił boga, żeby ten przebaczył Gulbinowiczowi. Nie wiem jaki układ ma Gądecki ze swoim bogiem, ale gwałcenie dzieci przez księży nie powodowało tegoż boga (przyjmijmy na potrzeby sytuacji, że istnieje) reakcji. To co on ma przebaczać Gulbinowiczowi?

PS. Od wymierzania sprawiedliwości to jest sąd, a nie byt magiczny, za to nieistniejący.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.