Zanim FB mnie zbanuje.
Niby nie wolno oceniać ludzi po wyglądzie, ale popatrzcie na nasz rząd, polityków partii rządzącej i ich sojuszników:
wicepremier o wyglądzie Gargamela wersja testowa beta - wredny jak skurwysyn,Sasin o aparycji moskiewskiego żulika - 70 milionów poszło się jebać,
Suski podobny do upośledzonego brata Szwejka (szkoda, że wyobraźnia Haska aż tak daleko nie sięgała) chciał pogadać z Katarzyną Wielką,
Macierewicz - nie ma o czym pisać, trzeba spierdalać na jego widok,
Andruszkiewicz - na jego widok nie spierdolicie. Nie da się uciekać turlając ze śmiechu.
Terlecki, Piotrowicz, Pawłowicz, Szydło itd. itd.
A weźcie jeszcze do tego członków polskiego episkopatu. Jeden w drugiego wyglądają jak dary chowu wsobnego średniowiecznej wioski leżącej na terenach często pozbawianych tlenu. I tak się, kurwa, zachowują.
No i jak mam wytłumaczyć synowi, że nie ocenia się książki po okładce nie kalając przy tym ust kłamstwem?
Komentarze
Prześlij komentarz