TVP przekonuje, że podwyżki rządzącym się należą, bo ich odpowiednicy w Europie zarabiają więcej. Tylko, kurwa, obywatele tych krajów też zarabiają więcej za tą sama pracę, za którą my dostajemy mniej. Jest to więc argument z dupy, czyli z telewizji publicznej. A więc jak najbardziej na miejscu.
Minister Niedzielski ogłosił, że prawdopodobieństwo wprowadzenia obostrzeń jest większe w województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim i podkarpackim. Czyli w tych rozmodlonych, gdzie złe przepędza się wodą święconą i różańcem, a nie profilaktyką i szczepieniami. 😃😃😃 Czyli w Taplarach.
Komentarze
Prześlij komentarz