Jak donosi "Fronda", ze słynnego francuskiego sanktuarium skradziona została relikwia św. Jana Pawła II. Biorąc pod uwagę wiarę katolików w istnienie po śmierci osobników o supermocach, pomagających żyjącym w rozwiązywaniu problemów świata tego, powinni oni przyjąć, że Wojtyła ma wyjebane na tą zakrwawioną chusteczkę, którą zajumać mógł tylko idiota. Przecież nawet palcem nie kiwnął, żeby powstrzymać kradzież. A swoją drogą to dziwne, że katolicy kradną relikwie, wierząc w sprawczą moc tychże, za to nie boją się zemsty świętych. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga