Przemogłem się i obejrzałem film "Teściowie". I nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej przed ekranem. Doskonały opis naszego społeczeństwa: cwaniactwo, zawiść, nienawiść, obłuda, głupota. Majstersztykiem jest zaś scena w której ordynatorka szpitalnego oddziału okulistyki żąda cofnięcia klątwy rzuconej na jej syna. Taka właśnie jest dzisiejsza "inteligencja".

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.