Papież modlił się o pokój, biskupi modlili sie o pokój, księża modlili sie o pokój, wierni modlili sie o pokój. Wszyscy wymienieni modlili sie o pokój do tego samego wszechmocnego boga. I chuj. Z modłów nic nie wynikło, wojna wybuchła i trwa. Wyjaśnienie dla normalnych ludzi jest proste i zgodne ze stanem faktycznym: bogowie nie istnieją i nie mają mocy sprawczej. Wyjaśnienie dla katolików mam inne, bo ich nie lubię z wielu powodów: wasz wszechmocny bóg istnieje i może wszystko, ale ma wyjebane na ginących w wyniku działań wojennych. Aktualnie i od lat jest bowiem zajęty ochrona księży-pedofilów. Ostatnio jednemu takiemu załatwił wyrok w zawieszeniu. Jak za kradzież. Chwalcie, kurwa, pana!
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz