Jak szybko znienawidzić Polaków? Wystarczy przejrzeć ogłoszenia fundacji poszukujących domów dla swoich podopiecznych - psiaków. Z treści tych ogłoszeń wylewa się ogrom nieszczęść, przez jakie przeszły te zwierzaki. 

Dzisiaj spotkałem kolegę, był na spacerze z innym psem niż zwykle. Pięknym jasnorudym, w typie wilka. Od słowa do słowa i kolega opowiedział mi, że teraz ma dwa psy, ale tego nowego (wabi się Denver) na razie wyprowadza samego. Zabrał go ze schroniska z Małopolski, gdzie Denver przebywał po tym jak odebrano go i jego brata rolnikowi, który trzymał psy w zamknięciu. Denver przez dwa lata widział tylko świat z zamkniętego kojca i teraz powoli się do świata przyzwyczaja. Sądzę, że był bity przez właściciela, bo gdy chciałem go pogłaskać i uniosłem rękę, odskoczył. Można go było pogłaskać tylko podnosząc rękę od dołu. Małopolska - kraina Wojtyły, Jędraszewskiego i ich religii, nakazującej czynić sobie ziemię poddaną, co oznacza katowanie, zamykanie, głodzenie podwórkowych psów. Skurwysyny. Niestety, z powodu papug na razie nie mogę uczynić żadnego psa członkiem naszej rodziny. Ale gdy tylko będzie to możliwe, weźmiemy takiego ze schroniska bądź fundacji. Żeby wiedział, że nie wszyscy ludzie są bydlakami i miał dobre życie, na jakie zasługuje każda niewinna istota. Póki co przekazujemy na lokalne schronisko dla zwierząt 1% z podatku. To niewiele, ale serdeczne.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.