Dochodzą mnie słuchy, że głupsza, czyli większa część tutejszego narodu zaczyna niszczyć pomniki upamiętniające Armię Czerwoną, która wyzwoliła Polskę od nazizmu. Jak w odwecie Rosjanie rozpierdolą polskie pomniki u siebie to oczywiście zostaną nazwani barbarzyńcami przez polskich patriotów. Bo w rozumieniu prawilnego Polaka niszczenie tamtym jest chwalebne, ale niszczenie naszego przez tamtych to zbrodnia. Tak to głupota nakręca spiralę nienawiści. Naziści palili nieprawomyślne książki, u nas księża spalili na razie "Harry Pottera", ale zapewne sytuacja dojrzała do palenia dzieł Dostojewskiego. Palący je będą osobnikami, którzy nie przeczytali w swoim życiu żadnej książki po zakończeniu obowiązkowej edukacji. Jak sie przyznam, że mój ulubiony pisarz to Bułhakow od "Mistrza i Małgorzaty" pewnie wyląduję w nowej Berezie. Antyutopia ma mordę Kaczyńskiego.