Dzisiaj w Polsacie usłyszałem dziennikarza, który przekonywał, że benzyna w cenie nawet ośmiu złotych za litr to gwarancja, że wojna nie dotrze do Polski. Mokry sen neolibków właśnie się spełnia. Utrzymywany w stanie fałszywego zagrożenia naród będzie zapierdalał za miskę ryżu, kornie klęczał i nie zadawał pytań.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.