Głośno w naszych mediach o uwolnieniu mera Fiodorowa, który przez pięć dni był "więziony i torturowany" przez Rosjan. Niestety, brak opisu zastosowanych tortur, a szkoda. Nowe techniki z pewnością zostałyby docenione w takim Guantanamo. Co zaś do samych artykułów, to brak szczegółowych informacji o "makabrycznej niewoli" powodują u mnie zwątpienie co do ich prawdziwości. Tym bardziej, że łykamy jak pelikan informacje przekazywane przez ukraińskie władze. Ukraińska propaganda, rosyjska propaganda - jeden chuj, tyle, że liczby odwrotne. Na końcu i tak wygrywają amerykańskie firmy. Oczywiście kosztem życia, zdrowia i wolności ubogich.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga