Mam taką propozycję dla Konferencji Episkopatu Polski, żeby wszyscy jej członkowie w zorganizowanej grupie udali się na linię frontu, gdzie we wspólnej modlitwie i z różańcami w dłoniach odrzucą mocą swej wiary hordy agresora poza granice Ukrainy. Tyle przecież mówią o sile swego jedynego prawdziwego boga, jego nieskończonej mocy i miłosierdziu. Nie ma bata, żeby nie zechciał zakończyć tej wojny. Jeżeli biskupi tego nie uczynią to znak, że są realistami i ateistami, a nie żadnymi wierzącymi w Jahwe. Religia religią, ale własne bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz