Nowa strategię w wojnie na Ukrainie objawił biskup Szyrokoradiuk, który ogłosił w Radio Watykan, że sankcje to za mało i konieczna jest pomoc Maryi. Pomijając absurdalność tego pomysłu na powstrzymanie rosyjskich wojsk mam pytanie do pomysłodawcy. Jeżeli od powstania chrześcijaństwa jego wyznawcy wciąż uważają, że są oblężoną twierdzą i ni chuja nie mogą narzucić swojej (jedynej słusznej podobno) wiary opornym ludziom pomimo pomocy taty-boga-syna-boga i mamy-bogini oraz w chuj innych świętych, to czemu akurat teraz ma to zadziałać?
Nie odpowiadaj pan na to pytanie. Ja wiem, że każdy oszołomiony chce mieć swoje pięć minut i z tego powodu pierdoli co mu ślina na język przyniesie.
Komentarze
Prześlij komentarz