Oprócz straszenia imperialnymi planami Putina, które być może sięgają Niemiec (mer Kijowa nie słyszał o NATO?) Kliczko stwierdził, że normalny człowiek nie wysyła tyle armii i nie zadaje takiego cierpienia drugiemu krajowi. W obecnych, trudnych czasach radziłbym jednak nie nastawiać przeciwko sobie USA. Ich władze mogą się obrazić za nazwanie nienormalnymi. W wypowiedzi należy zamienić słowo "drugi" na słowo "europejski". Wtedy brzmiałoby to tak: "normalny człowiek nie wysyła tyle armii i nie zadaje takiego cierpienia europejskiemu krajowi". I główna myśl, czyli ta, że Putin to chuj i morderca nadal będzie odczytywana, za to Biden nie poczuje się oskarżony.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz