Portal gazeta.pl informuje, że Koreańczycy z Południa wybrali na prezydenta antyfeministę, któremu doradzają szamani. Tamtejszy Duda nazywa się Jun Suk-Yeol.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz