"Superpaństwo Polski i Ukrainy". O ja pierdolę. Już kiedyś istniało, ale Ukraińcy tak świetnie na tym wyszli, że odpłacili się rzezią na Wołyniu i pomocą w tłumieniu Powstania Warszawskiego, za co my ich akcją "Wisła" w łeb. Ja jestem zwolennikiem patrzenia z teraźniejszości w przyszłość, ale fakty wskazują niestety, że oba narody - polski i ukraiński - żyją krwawą przeszłością i wzajemnym jej wypominaniem. Po stworzeniu "superpaństwa" (pod czyim przewodem?) fajnie wyglądałyby obchody dnia żołnierzy wyklętych. Celebranci napierdalaliby się pomiędzy sobą. Superpaństwo, kurwa. Polacy nawet sąsiada z klatki schodowej nie lubią, a to Polak-katolik taki sam przecież. Się, kurwa, uśmiałem.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
masz trochę przejebane Danielu ze strony GS (gorszy sort), niebiesko żółtą histerią, którą wolakom, lepszego i gorszego sortu fundują tvpis/tvn. Jest dla nich niezrozumiałe wspominanie banderowców, "wyklętych" ukraińskich morderców. Znamy tych kozodojców, z dolnego śląska...
OdpowiedzUsuń