Wojsko zapowiedziało wzmożony ruch na drogach od 1 maja, a to w związku z ćwiczeniami. Na szczęście nie dotyczy to województwa dolnośląskiego, ale mieszkańcom ośmiu województw, których to dotyczy współczuję. Po pierwsze ogromnego wzrostu możliwości udziału w kolizji/wypadku drogowym z winy szwejow. Po drugie możliwości zbombardowania przez rosyjską armię, gdyby okazało się, że "ćwiczenia" będą się odbywały na zachodniej Ukrainie.
Minister Niedzielski ogłosił, że prawdopodobieństwo wprowadzenia obostrzeń jest większe w województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim i podkarpackim. Czyli w tych rozmodlonych, gdzie złe przepędza się wodą święconą i różańcem, a nie profilaktyką i szczepieniami. 😃😃😃 Czyli w Taplarach.
Komentarze
Prześlij komentarz