Pomyślałby kto, że Morawiecki zna plany strategiczne Rosji, bo ogłosił, że po Ukrainie my bylibyśmy celem ataku Putina. Ale nie zna. Po prostu pierdoli głupoty, z tym, że są to modne głupoty. Na jego miejscu dodałbym jeszcze, że Putin chciał zaatakować Polskę, żeby pojmać Geniusza z Żoliborza, któremu zazdrości geniuszu właśnie. Do końca rządów PiS Mateusz byłby premierem.
Minister Niedzielski ogłosił, że prawdopodobieństwo wprowadzenia obostrzeń jest większe w województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim i podkarpackim. Czyli w tych rozmodlonych, gdzie złe przepędza się wodą święconą i różańcem, a nie profilaktyką i szczepieniami. 😃😃😃 Czyli w Taplarach.
Komentarze
Prześlij komentarz