Podobno hitem tegorocznej komunii są piniaty z twarzą Jezusa. Czyli dziecko wali kijem w łeb zbawiciela, żeby dostać cukierki. Jak dla mnie bomba, ale czy nie kłóci się z zasadami katolicyzmu? A kogo to obchodzi? Na pewno nie rodziców pierwszokomunistów. Byle sąsiedzi zesrali sie z zazdrości. Odpustno-folwarczny zwyczaj, nie mający niczego wspólnego z sakramentami, które powinny być przecież jakimś duchowym przeżyciem czy chuj wie czym dla małolata. No i dobrze. Zmęczeni szykowaniem strojów, że oko zazdrości, nie będą palić na stosach. Garnitur mógłby się pobrudzić. Dla księży to też pewnie tylko dodatkowa kasa i bufet szwedzki na podryw. Ale mordy wciąż pełne frazesów i owce wiąż udają, że im zależy. Dzień dobry, Polsko!
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
podoba mi się! RT
OdpowiedzUsuń