Prymas Polski modlił się za maturzystów. Ponieważ przygotowujący się do zdania egzaminu dojrzałości w ramach ćwiczeń pielgrzymują zamiast się uczyć, z pewnością uznają oni modlitwę prymasa za wystarczającą do tego, by zdać maturę. Po co książki, gdy bóg z nimi? Potem wyniki są jakie są. Telewizji chyba też nie oglądają. Mało to modliło się za pokój na Ukrainie? A jednak do myślenia nie daje.
Minister Niedzielski ogłosił, że prawdopodobieństwo wprowadzenia obostrzeń jest większe w województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim i podkarpackim. Czyli w tych rozmodlonych, gdzie złe przepędza się wodą święconą i różańcem, a nie profilaktyką i szczepieniami. 😃😃😃 Czyli w Taplarach.
Komentarze
Prześlij komentarz