W Wałbrzychu oddano do użytku Rondo Niepodległości, będące częścią budowanej obwodnicy, która miała zostać oddana do użytku rok temu, ale nie została. Rzeczone rondo nie jest rondem, ale skrzyżowaniem-wyspą z sygnalizacją świetlną. Dzień przed włączeniem sygnalizacji ulewa zamieniła skrzyżowanie w Wenecję, a konkretnie kanał wodny, czyniąc przejazd wyprawą życia. Po włączeniu sygnalizacji skrzyżowanie zostało zakorkowane przez samochody, zmieniając Wenecję w Londyn z jego korkami. A ludzi straszy się rosyjskim najazdem. Obwodnica jest sztandarowym dziełem prezydenta miasta. Najważniejsze, że faktury wystawione i opłacone, szwagry się cieszą. A mieszkańcy mogą przesiąść się na rowery, z tym, że nie pojadą na nich obwodnicą. Nie wybudowano na niej ścieżek rowerowych. A w ogóle twoje serce przypomina - piechotą zdrowiej!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.