Z powodu bana na FB komentuję niektóre artykuły, publikowane na Frondzie. I tak tu wam napiszę, że chciałbym, żeby twór Zuckerberga byl tak tolerancyjny dla komentatorów jak Fronda. O czym tam nie można pisać? O wszystkim można. jest uwielbiane przeze mnie obrażanie uczuć religijnych, mowa nienawiści, nawoływanie do przestępstwa, poniżanie ludzi z powodów rasy, orientacji seksualnej, poglądów politycznych, wierzeń bądź ich braku. Pełen przegląd zachowań, za które FB banuje lekką rączką. A przecież prawdziwa cnota krytyk się nie boi. Pomyślałbym, że taka jest dewiza moderatorów Frondy, ale pewnie są najzwyczajniej w świecie leniwi i/lub głupi. Nic to. Różne drogi prowadzą do sklepu z alkoholem. Liczy się efekt, nie podróż. Wstydź się Fejsbuku.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz