Centrum Życia i Rodziny stanowczo protestuje przeciwko organizacji festiwalu filmów post-pornograficznych "Post Pxrn Festival Warsaw". Swoją drogą dzięki za reklamę, bo nie wiedziałem o tym wydarzeniu. Co zaś do protestu, to na film, obojętnie czy pornograficzny czy religijny, udajemy się z wyboru. Możemy pójść i obejrzeć, możemy zostać w domu i odmawiać koronki. Wolna wola. Natomiast dziecko zgwałcone przez księdza-pedofila nie miało wyboru. A jednak przeciwko ochronie zboczeńców w koloratkach przez biskupów Centrum  Życia i rodziny nie protestowało, nie protestuje i, bądźmy pewni, nie zaprotestuje. Obłudne są te kurwy i fałszywe.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga