Za co najmniej piętnastokrotne zgwałcenie 14-latki ksiądz wyłapał od kieleckiego sądu 3 lata odsiadki i nakaz zapłaty 30 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia. Wychodzi 73 dni i 2 tysiące za każdy czyn. Jak za kradzież batonika. I niech ktoś powie, że sąd nie ma dobrego serca dla oskarżonego, gdy ten ubiera się w sutannę.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz