Błaszczak obiecał, że polskie wojska lądowe będą najsilniejsze w Europie. Jestem za, o ile nas na to stać, ale nas nie stać. Rozbudowa armii kosztem obniżenia poziomu życia obywateli zakończy się albo rewolucją, albo witaniem najeźdźcy kwiatami jak w 1941 roku na zachodnich terenach ZSRR.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.