PAD oświadczył kilka dni temu, że USA rozważa objęcie Polski programem "Nuclear Sharing". Rzecznik Departamentu Stanu stwierdził, że pierwsze słyszy. Co cieszy, albowiem Duda ma problemy nawet z własnymi neuronami, co odbija się niekiedy na obywatelach Polski, ale nie tak boleśnie jak odbiłaby się sprawa umieszczenia broni jądrowej w naszym kraju.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz