Papa F. przestrzega, że życie radosne nie byłoby dla ludzi dobre. Franciszek pochodzi i przewodzi gronu tych obłudnych skurwysynów, którzy radują się cierpieniem, ale innych; chwalą pokorę i skromność, zbierając pieniądze od kogo sie tylko da, zaś najwięcej od najuboższych; twierdzą, że kochają dzieci, nie wyszczególniając jednak, że chodzi o miłość fizyczną; głoszą potrzebę ujawniania prawdy, która to ma nas wyzwolić, a jednocześnie ukrywają pedofilów i dowody ich przestępstw oraz dezawuują zeznania pokrzywdzonych. Z powyższego wynika jednoznacznie, że są to dwulicowe, obłudne, kłamliwe, oszukańcze, niewiarygodne, fałszywe i nieprawdę głoszące chuje. A tyle bałwanów daje im poklask i dostęp do dzieci. Gdy rozum umiera, pedofile mają raj. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.