Powstała partia Centrum dla Polski, złożona z wyjebanych z PO z tego powodu, że byli zbyt konserwatywni nawet dla Tuska. Partia przytuliła się do PSL, co jest słuszne, albowiem mentalnie Kosiniak nadal kosi sierpem, młota zaś się brzydzi. Dziwi tylko "centrum" w nazwie, choć w zasadzie nie powinno w kraju w którym "lewica" zachęca do działań wojennych.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz