Tak jak gość z filmu "Life of Brian" chcę mieć prawo do zajścia w ciążę. I tak jak katolik chcę mieć prawo do uznania wymysłów mojej wiary za fakt. Łącząc to oświadczam kompetentnym organom, iż ufam, że jestem w 13 tygodniu ciąży i żądam wpisania mnie do rejestru ciężarnych. Jednocześnie oświadczam, iż z premedytacją tej ciąży nie donoszę, a nadzór niech pocałuje mnie w chuja.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz