"Der Spiegel" ujawnił, że w skład terrorystycznej grupy "Obywatele Rzeszy" wchodzili żołnierz, tenor, kucharz i doktor prawa, zaś w wyniku przeszukania mieszkań członków organizacji zabezpieczono pistolety kal. 9 mm (brak danych o ilości), noktowizory, paralizatory, noże i nawet miecze. Uratowane! Niemcy uratowane!! A swoją drogą jakbym czytał o składzie i zaopatrzeniu kibolskich grup w Polsce. Stawiam, że w najbliższym czasie niemiecki parlament miał debatować nad obcięciem funduszy dla służb specjalnych. I akurat przechodzili z tragarzami i farsą.
Aha, aby mieć stuprocentowe szanse przejęcia władzy, "Obywatele Rzeszy" na stałe współpracowali z dwoma jasnowidzami. To, kurwa, nawet nie jest farsa. Chuj wie, co to jest.
Komentarze
Prześlij komentarz