Najebany 48-letni klecha z Grajewa wjechał Kią w Toyotę. Wskutek wypadku 6-letnia dziewczynka, pasażerka Toyoty doznała ciężkich obrażeń ciała. Po przedstawieniu zarzutów ksiądz wyszedł na świeże powietrze, bo prokurator zastosował wobec niego dozór Policji, a nie zawnioskował o tymczasowe aresztowanie bydlaka. Nieksiądz za to już by gwizdał pod celą do wyroku. Macie swoje świeckie państwo.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz