W Komendzie Głównej Policji ktoś wypierdolił z granatnika i to nie był Putin, ale swój, jakiś funkcjonariusz, który posłał Komendanta Głównego do szpitala. Narodzie, ty sie nie bój rosyjskiej armii, ty sie bój rodzimych obrońców prawa. Szybciej zrobią ci krzywdę, na dodatek przez głupotę, a nie z premedytacji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.