Z sondażu wynika, że Polacy spośród polityków najchętniej spędziliby święta z Trzaskowskim. Drugie medalowe ma Duda, a na pudło załapał się też Hołownia. Niestety, wśród wybieranych nie było Przemysława Czarneckiego. A przecież wygrałby w cuglach z jego ogromną chęcią do wprowadzania elementów baśniowych do szarej rzeczywistości. No chyba, że pije tylko na krzywy ryj. Wtedy nie. Swoją drogą to jakiś pierdolony masochizm, gościć we własnym domu przedstawiciela polskiej klasy politycznej.
Zaciskając pasa pocieszmy się kolejną podwyżką dla urzędników unijnych. Taka der Leyen będzie zarabiała 36 000 euro. Starczy nie tylko na waciki, ale nawet na krem. A my szukajmy promocji w marketach.
Komentarze
Prześlij komentarz