W Watykanie zwolnił się etat papieża-emeryta, więc ruszyła giełda nazwisk następców Franciszka. Oczywiście zmiana szefa nie zmieni polityki Watykanu. Owce mordy w kubeł i robić nakazane, kobiety są złe, dzieci dobre, ale trzeba uważać i płaćcie, płaćcie, płaćcie. A jak ktoś ma nadzieję, że będzie inaczej to sorry Gregory, ale jest zwyczajnie pierdolnięty, albo wczoraj przyleciał z Kryptona. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Paradoks.

Uroczystość.